www.wszystkoopsach.fora.pl

owczarek'ab

Kamila, 2009 ? ^^ (;

E; u nas sylwek spoczko. Tylko nie wiem co za martwy ćwok napisał na petardach "min. 20m od baterii". Ojciec z wujkiem i bratem ciotecznym stali jakieś 2m od i nic. xd Miało na boki strzelać a do góry. xdd
Coś sąsiedzi z labkiem nie strzelali. Wcześniej najdłużej na ulicy a teraz... Ale chyba do Łodzi pojechali. ^^

Podhalanka

a ja się przeliczyłam Razz

w tamtym roku się nie bał Confused

na pole nie wyszedł tylko został u mnie na łóżku ,mama pobiegła po kieliszki i szampana dla taty ,siebie i sąsiadów i mi mówi ,że Bad za choinkę czy pod choinkę wlazł Shocked

ja wchodzę do pokoju obok ,patrzę ,a Bad za ławą ,za pufami siedzi schowany Very Happy

ale nie bał się jakoś bardzo panicznie Smile

potem jeszcze wyszłam i musiałam się wrócić do domu odnieść kieliszki i patrzę ,a Bad na łóżku rodziców Razz

a tak to od około 18 do 00:30 spał w domu Wink

praktycznie nie chodził tylko spał Very Happy

byłam z nim ok 21:30 na 5-cio minutowym spacerku ...
nie boi się tak jak bała się Kora ,ale coś tam się boi - chyba każdy pies ciut się boi Wink

owczarek'ab

To był Nera pierwszy sylwester na dworze. Musiałam go za obrożę trzymać, bo pewnie by za petardami poleciał. ^^

Sabkowa

Sucz też się na chwilkę obudziła. Czy się bała ?
Raczej nie, szczekała tylko na fajerwerki zza okna. Ale z domu nie wyszła (;

Podhalanka

mojego to nawet siłą z domu nikt by nie wyciągnął...

Warciula

A Warcia nami razem na tarasie witała nowy rok, patrzyla w niebo na fajerwerki, zeszla po schodach, zrobila siku, liznela z nami szampana. Nie ruszalo jej strzelanie, byla tylko zaciekawiona.

Bulterierka

Ja tam byłam po za domem , pytałam się i Tina hmmmmmm.... cały czas spała i miała cały świat tam gdzie słońce nie dosięga... Smile