www.wszystkoopsach.fora.pl

Bulterierka · Wysłany: Pią 20:31, 13 Mar 2009 Temat postu: Smakołyki

Jakie dajecie swoim psiakom smakołyki??
JA dzisiaj byłam w zoologi i kupiłam:
Bardzo dobre na zęby:
[link widoczny dla zalogowanych]
Taki pasek,o smaku wołowym:
[link widoczny dla zalogowanych]
I takie smakołyki po 10 gr jedno:
[link widoczny dla zalogowanych]

Podhalanka · Wysłany: Pią 20:35, 13 Mar 2009 Temat postu:

a jakby przenieść do żywienia ,bo w końcu smaczki to jedzonko Smile

ja mojemu różne kupuje ,bo on w sumie wszystkożerny Very Happy

Bulterierka · Wysłany: Pią 20:55, 13 Mar 2009 Temat postu:

oki to przenoszę Smile

Podhalanka · Wysłany: Pią 22:02, 13 Mar 2009 Temat postu:

teraz fajnie Smile

Sabkowa

Ja kupuję smaczki na tony Rolling Eyes

1 kg smaczków wystarczy na 4, góra 5 dni Rolling Eyes

Najczęściej kupujemy "dropsy" mięsne Mr. Green

~FiFi~

Ja, a raczej moja mama, kupuje smaczki w Rosmanie, w takich paczkach po 500 g.
I są tam krokieciki, dwa rodzaje kostek, takie serduszka i kwadrciki.
I ostatnoi moja mam jej takiego wg. mnie aporta do jedzenia. I jej bardzo smakuje..

Podhalanka

Fifi lepiej w zoologii kupować ...
Kaja ja kupuję na sztuki ,chociaż na kg też są Very Happy

Warciula

Warcia nie chce jesc takich psich ciasteczek itp... Nawet żwacze jej nie smakuja za bardzo, ani ucho wedzone... W zoologicznym podostawala od pani wlasnie takie kosteczki, ciasteczka to tylko obslini i wypluwa... Nic oprocz karmy jej nie kreci... a szkoda...

Podhalanka

Bad też czasem wypluwa ,więc u mnie też tak nie ma ,że się "da pokroić" za takimi cisteczkami (no chyba ,że długo ich nie jadł )....

~FiFi~

To Fiona dla smakołyka skoczyła by z dachu.. Ona sama się nawet piszczeniem i dolatywaniem tam gdzie się one znajdują domaga.
Więc nie ma z nią problemu..
Tylko, że ona się cała aż trzęsie ( kiedy mam w ręku smaka ) i wykonuje wszystko na odczep się , nieuważnie i potem pewnie nie wie że ja ją czegoś wgl uczyłam :/

Podhalanka

to pokaż jej smaka ,a potem schowaj za plecami i dawaj smaka tylko wtedy kiedy coś poprawnie wykona Smile

~FiFi~

No i tak raczej robię.. Tylko mama ...
Ja czasami też, ale chcę jej zrobić przyjemność ( na te jej piękne oczka i wielki czarny kinolek Smile

)

Monika i Lady

Gdy zobaczyłam pierwszy post doznałam szoku. Greenies to trucizna !
Nie podawajcie tego psom ! Rolling Eyes

Bulterierka

Monika i Lady

Informacje te były tak nagłaśniane,że dziwie się,że o nich nie słyszeliście.
A tak bardziej dobitnie : linka nie moge podać bo blokada
Poza tym wystarczy spojrzeć na skład,poczytać strony,dowiedzieć się jak owy 'zabójczy przysmak' trawią psy,a sami dojdziecie do tego,a nie innego wniosku. Bynajmniej.
Poza tym - chlorofil ... on nawet nie jest przez przy trawiony.